czwartek, 30 czerwca 2016

Pełnia

W chemii jest tak, że jeśli zetkną sie ze sobą dwie substancje chemiczne, i jeśli zajdzie między nimi jakaś reakcja, to obydwie ulegną przemianie. I tak jest, kiedy spotkają się dwie osoby. Zawsze się przy sobie zmieniają. I u nas też tak było. Trochę dojrzeliśmy. Zaczęliśmy postrzegać świat inaczej. W ciągu 3 miesięcy, razem przeszliśmy przez choroby i śmierć bliskich, rozstania, złe i dobre chwile. I to własnie było jak film. I tak jak się mówi, że reklamy podczas przerwy to nasze szczescie, a cale zycie to przykre sytuacje, tak u nas było odwrotnie. 5 minut szczęścia, warte było tysięcy lat bólu. Pewnie dużo się naauczyliśmy w tym związku. I oby się nam to nie przydało do kolejnego ( którego nie będzie bo jesteśmy dla siebie stworzeni ). Na pewno nasz światopogląd uległ zmianie. Ciekawi mnie jak ty mocno zmieniłeś swoje spojrzenie na wszystko. Przecież kiedy zaczynaliśmy, byliśmy całkiem inni. Pamiętasz tamten nieudany pocałunek? Haha, albo siedzenie na ławce? Siedzenie na rynku? Różę? Pierwsze jazdy motorem? Wszystko się zmieniło. I wszystko zostało tak mocno w tyle. Ile osób siedziało na tej ławce. Ile udanych pocałunków było. Ile osób usiadło po nas na rynku. Róża zwiędła. Motor się zepsuł. I mimo wszystko, że to jest tak daleko, ciągle tym żyjemy. Ciągle wracamy do tego wszystkiego. Z jednej strony to trochę przykre. Pierwsze chwile razem bardziej nas zaskakiwały., Wszystko było pierwsze. Ale zakochuje się w tobie ciągle od nowa. . Patrzę na ciebie nie tak jak wtedy, patrzę codziennie inaczej. I lubię wspominać to jak było. Bo było inaczej. Latała nad nami magia i to wszystko było pięknę. Teraz jest bardziej dojrzałe, dużo rzeczy jest podobnych, mniej zaskoczeń, ale to nic. Czuję się, jakby każdy dzień był inny. Bo jest. Tak jak my już jesteśmy inni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz