czwartek, 30 czerwca 2016

Szum

Są osoby, przy których po prostu czujesz, że zostaną, że będą zawsze. Czasami one też mogą zniknąć. Wiesz, że wrócą. Wracają, jakby czas stanął w miejscu. Często może być to brakiem naszej empatii. Ale najsilniej kochają osoby, które najmniej o tym krzyczą. Idzie to wyczytać w ich gestach, spojrzeniu i oddaniu. W każdej sekundzie dają nam znać o sobie. Jeśli ktoś nigdy nie czuł się kochany, to nie uwierzy, że ktoś może go nagle pokochać. Nie da sobie tego wmówić. Jednak osoba poznana przypadkiem, z reguły robi najwięcej szumu w naszym życiu i tak było w tym przypadku.
Poznajesz kogoś. Zaczynasz każdą kartkę od tego zdania. Więc poznajesz kogoś. Kogoś kto zmienia wszystko. Dzień staje się nocą i noc dniem. Ciężko napisać kolejną kartkę o kimś tak, żeby nic się nie powtórzyło. Ale nie w tym wypadku. Co do jego osoby nigdy nie brak mi weny. Czasami nastaje chwila wątpliwości. Czasami powiemy za dużo. Czasami zrobimy coś, o czym decyduje impuls. Ale to nic. Nic. A dlaczego nic? Bo bez was nic nie istnieje. I choćbyście uciekali od siebie na drugi koniec świata i tak się spotkacie. To jest właśnie przeznaczenie. Kiedy wasze różne charaktery pasują do siebie jak puzzle. Nawzajem się uzupełniacie. Często po prostu szukamy w tej osobie innej cechy. Czegoś nam brakuje, coś nam przeszkadza. Ale pod lufą nawet tafla wody nie jest idealnie gładka. Wasz związek zmienia się razem z wami. Zmienia się wasze zachowanie, cechy, wygląd, to coś jak księzyć, aż w końcu następuje pełnia. Pełnia. Nic więcej nie chcecie, tak jak w nocy poza księżycem nic nie widać, tak wy poza sobą nic nie widzicie. I nie chcecie zobaczyć. To nie jest potrzebne, na pewno nie w tym momencie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz