I kocham cię tylko,dlatego,
że należysz do mnie, mimo, że to nie jest kwestia posiadania.
Dlatego, że potrzebujesz bycia kochanym, tak jak każdy. Za to jak
na mnie patrzysz. A najbardziej kocham cię za to, że dzięki tobie
wiem, że istnieję. I wiem, że nie zawsze umiem ci to wszystko
okazać. Nie miałam się na kim tego nauczyć. Nie miałam się na
kim nauczyć tego, jak funkcjonować w związku, czasem przesadzę,
decyduje o tym, o czym ty powinienes zadecydowac , ale naprawde
robie to wszystko tylko dlatego, że chce dla ciebie jak najlepiej,
że chce cię uchronić przed wszystkim. Nawet być tą twoją głupią
tarczą, brać wszystko na siebie, byle, żeby ciebie nic nie
dotknęło. I obiecuję ci, że tak będzie. Jesteś moją pierwszą
i ostatnią myślą dnia. I chwile z tobą były najważniejsze!! I
chcę, żebyś to ty zawsze mi robił kakao, nawet jak jest bardzo
mocne, jest od ciebie!!!I całował mnie w czoło, moje
bezpieczeństwo jest na takim poziomie wtedy, że byłabym w stanie
bić się z gołotą na pięści. I żebyś mnie uczył, jak skręcać
w prawo i hamować. I mówił, że to wszystko jest beze mnie bez
sensu. I jako jedyny masz taką cierpliwość do mnie. I jesteś
takim moim aniołem stróżem, a ja twoim. I nie boje się zmian,
jedyna jakiej się naprawdę boję to ta, że mogłabym żyć bez
ciebie. Nie wiem jak to jest, że spotkaliśmy się takim
przypadkiem, a czekaliśmy tak naprawde na siebie całe życie. Tę
kartkę pisze mi sie najgorzej. Jest dla mnie najważniejsza, ale
muszę sięgać tak głęboko siebie, że to naprawde jest trudne. I
naprawdę czuję się kochana. Naprawdę. Nie na niby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz